Trzy Gracje Rafaela - zwrot ku antykowi
Dziś rocznica śmierci artysty, którego "słodkie Madonny" zachwycały papieży, władców, koneserów sztuki i artystów.
W hołdzie malarzowi, którego Vasari opisał jako wdzięcznego, pięknego, o najlepszych obyczajach, opisuję Trzy Gracje. Obraz w zbiorach Musee Conde w Chantilly we Francji jest pierwszym kobiecym aktem w sztuce Rafaela.
U Rafaela urzeka klasyczne piękno. Wszystkie postaci na jego obrazach są piękne w klasyczny sposób. Harmonia ciała i gesty rąk, spokój na twarzach, proporcje ustalone ściśle według zasad matematycznych, antyczna architektura w tle także przedstawiona według klasycznych reguł. Kultura antyczna wywarła ogromny wpływ na malarstwo Rafaela. Już w Rzymie zetknął się z Verocchiem, Pinturicchiem, Vasarim i Lucą Signorellim i ich spojrzeniem na sztukę. Przebywał wśród ludzi kolekcjonujących antyki, Rzym był wówczas skarbcem dla pierwszych archeologów. Jednak dopiero przyjazd do Florencji ukształtował jego artystyczny gust. Trzy Gracje moą być inspirowanę przedstawieniem Gracji na jednej z cennych waz, kolekcjonowanych przez Wawrzyńca Wspaniałego, obecnie w zbiorach Museo degli Argenti we Florencji. Mało prawdopodobne, by Rafael widział fresk z Pompejów :). A jednak kompozycja jest niemal identyczna. Poszukuję więc jakiegoś zabytku ze zbiorów Medyceuszy, niekoniecznie wazy, może medalu, pucharu, który mógł przedstawiać Trzy Gracje, a był inspirowany właśnie freskiem pompejańskim. Jeśli ktoś miałby sugestię, bardzo proszę o komentarz do dalszych badań.
Obraz Rafaela ma niewielkie wymiary - 17 x 17 cm. Prawdopodobnie stanowił dyptyk ze Snem rycerza zinterpretowanym przez historyków sztuki jako sen Scypiona Afrykańskiego. Stojące obok młodzieńca Wenus i Minerwa są alegoriami Cnoty i Miłości.
W obu obrazach Rafael odwołał się do sztuki antycznej: kompozycja i dobór tematu, klasyczne proporcje postaci i wdzięk, już typowy dla malarstwa tego artysty, odbiegający od stylu wczesnych renesansowych twórców.
W obu obrazach bardzo ważne jest tło. Niby nie zwracamy na nie uwagi, jeśli na pierwszym planie mamy ciekawą historię. A jednak każdy szczegół buduje kompozycję. W Trzech Gracjach tło to krajobraz toskański, nie natarczywy, nie dominujący. Ale ziemia, na której stoją Gracje jest stabilna, realna, rzeczywista. Posągowe piękności, niedostępne, nie z tego świata, a ziemia realna. Po to jest tło. Żeby połączyć nas z głównym bohaterem malowidła.
Czy istnieje symboliczna wymowa tego dzieła, niezależnie od Snu rycerza? Charyty, czyli Gracje (mitologia grecka - rzymska) były uważane za patronki sztuk pięknych, były boginiami piękna i wdzięku. Postępowały za Wenus, boginią piękna i miłości, stroiły ją, kiedy udawała się na Olimp. Do ich atrybutów należały róże, mirt, jabłka (są! są!), flakon perfum, czasem polne rośliny, jak maki. Popatrzcie, jak jedna religia przechodzi w inną, jak inspirują się nawzajem. Przecież róże białe i czerwone to czystość i męczeńska śmierć, flakon perfum to atrybut Marii Magdaleny, jabłka w chrześcijaństwie symbolizują grzech. Renesans nie był tylko cielesnością. Duchowość była ważną sprawą, ale przedstawiano ją inaczej, niż w średniowieczu. Kiedy Rafael tworzył swoje obrazy, inspirował się średniowieczną duchowością. Obrazy zaczęły być bardziej realne, odwzorowujące prawdziwych ludzi z zarysowanymi sylwetkami, mięśniami, ciałem po prostu. Ale ich duchowy wymiar pozostał. Symbolika. Atrybuty świętych i bogów. Jabłka trzymane w dłoniach przez Gracje są początkiem i końcem.
Rafael zmarł w Rzymie 6 kwietnia 1520 roku, prawdopodobnie w wyniku gorączki, chociaż istnieją hipotezy, że upuszczono mu zbyt dużo krwi po wystawnej uczcie z winem. Rzym, dzięki polityce papieży zaczął odzyskiwać dawną świetność, jednak nie na długo. W 1527 roku, w wyniku sacco di Roma, miasto zostało zniszczone, a to wydarzenie jest uznawane za koniec epoki renesansu.
W hołdzie malarzowi, którego Vasari opisał jako wdzięcznego, pięknego, o najlepszych obyczajach, opisuję Trzy Gracje. Obraz w zbiorach Musee Conde w Chantilly we Francji jest pierwszym kobiecym aktem w sztuce Rafaela.
U Rafaela urzeka klasyczne piękno. Wszystkie postaci na jego obrazach są piękne w klasyczny sposób. Harmonia ciała i gesty rąk, spokój na twarzach, proporcje ustalone ściśle według zasad matematycznych, antyczna architektura w tle także przedstawiona według klasycznych reguł. Kultura antyczna wywarła ogromny wpływ na malarstwo Rafaela. Już w Rzymie zetknął się z Verocchiem, Pinturicchiem, Vasarim i Lucą Signorellim i ich spojrzeniem na sztukę. Przebywał wśród ludzi kolekcjonujących antyki, Rzym był wówczas skarbcem dla pierwszych archeologów. Jednak dopiero przyjazd do Florencji ukształtował jego artystyczny gust. Trzy Gracje moą być inspirowanę przedstawieniem Gracji na jednej z cennych waz, kolekcjonowanych przez Wawrzyńca Wspaniałego, obecnie w zbiorach Museo degli Argenti we Florencji. Mało prawdopodobne, by Rafael widział fresk z Pompejów :). A jednak kompozycja jest niemal identyczna. Poszukuję więc jakiegoś zabytku ze zbiorów Medyceuszy, niekoniecznie wazy, może medalu, pucharu, który mógł przedstawiać Trzy Gracje, a był inspirowany właśnie freskiem pompejańskim. Jeśli ktoś miałby sugestię, bardzo proszę o komentarz do dalszych badań.
Trzy Gracje, fresk pompejański, I w.n.e. |
Trzy Gracje, 1504-1505, Musee Conde, Chantilly |
Obraz Rafaela ma niewielkie wymiary - 17 x 17 cm. Prawdopodobnie stanowił dyptyk ze Snem rycerza zinterpretowanym przez historyków sztuki jako sen Scypiona Afrykańskiego. Stojące obok młodzieńca Wenus i Minerwa są alegoriami Cnoty i Miłości.
Sen rycerza, 1504-1505, National Gallery, Londyn |
W obu obrazach bardzo ważne jest tło. Niby nie zwracamy na nie uwagi, jeśli na pierwszym planie mamy ciekawą historię. A jednak każdy szczegół buduje kompozycję. W Trzech Gracjach tło to krajobraz toskański, nie natarczywy, nie dominujący. Ale ziemia, na której stoją Gracje jest stabilna, realna, rzeczywista. Posągowe piękności, niedostępne, nie z tego świata, a ziemia realna. Po to jest tło. Żeby połączyć nas z głównym bohaterem malowidła.
Czy istnieje symboliczna wymowa tego dzieła, niezależnie od Snu rycerza? Charyty, czyli Gracje (mitologia grecka - rzymska) były uważane za patronki sztuk pięknych, były boginiami piękna i wdzięku. Postępowały za Wenus, boginią piękna i miłości, stroiły ją, kiedy udawała się na Olimp. Do ich atrybutów należały róże, mirt, jabłka (są! są!), flakon perfum, czasem polne rośliny, jak maki. Popatrzcie, jak jedna religia przechodzi w inną, jak inspirują się nawzajem. Przecież róże białe i czerwone to czystość i męczeńska śmierć, flakon perfum to atrybut Marii Magdaleny, jabłka w chrześcijaństwie symbolizują grzech. Renesans nie był tylko cielesnością. Duchowość była ważną sprawą, ale przedstawiano ją inaczej, niż w średniowieczu. Kiedy Rafael tworzył swoje obrazy, inspirował się średniowieczną duchowością. Obrazy zaczęły być bardziej realne, odwzorowujące prawdziwych ludzi z zarysowanymi sylwetkami, mięśniami, ciałem po prostu. Ale ich duchowy wymiar pozostał. Symbolika. Atrybuty świętych i bogów. Jabłka trzymane w dłoniach przez Gracje są początkiem i końcem.
Rafael zmarł w Rzymie 6 kwietnia 1520 roku, prawdopodobnie w wyniku gorączki, chociaż istnieją hipotezy, że upuszczono mu zbyt dużo krwi po wystawnej uczcie z winem. Rzym, dzięki polityce papieży zaczął odzyskiwać dawną świetność, jednak nie na długo. W 1527 roku, w wyniku sacco di Roma, miasto zostało zniszczone, a to wydarzenie jest uznawane za koniec epoki renesansu.
Komentarze
Prześlij komentarz