Niezwykle rzadka praca na aukcji w Christie's
Malowidło ołtarzowe przypisywane flamandzkiemu artyście, Hugonowi van der Goes, zostanie zaprezentowane w domu aukcyjnym Christie's w Nowym Jorku w dniach 22-26 kwietnia, a aukcja Old Masters odbędzie się 27 kwietnia 2017 roku.
http://www.christies.com/salelanding/index.aspx?intsaleid=26747&saletitle=
Ten niezwykle rzadki, renesansowy ołtarz od wielu lat pozostaje w prywatnych rękach. Przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem, świętymi Tomaszem, Janem Chrzcicielem, Hieronimem i Ludwikiem. Przypisywany Hugonowi van der Goes obraz jest cenny ze względu na to, że "gołym okiem" można zobaczyć, w jaki sposób był on przygotowywany przez artystę.
W XVIII wieku obraz został znacząco zmieniony. Zdjęto warstwę z Madonną z Dzieciątkiem i świętym Janem Chrzcicielem, natomiast figury pozostałych świętych przemalowano. Nowa scena przedstawiała małżeństwo króla Henryka VII z Elżbietą York. Główne postacie Madonny z Dzieciątkiem zastąpiono wnętrzem świątyni.
W 1978 roku rozpoczęto trwające dziesięć lat prace mające na celu przywrócenie pierwotnej wersji obrazu. Podczas prac konserwacyjnych, historyk sztuki, Claus Grimm przypisał autorstwo Hugonowi van der Goes, a jego przypuszczenia potwierdził ówczesny dyrektor muzeum Saermondt Ludwig w Aachen w Niemczech, Peter van der Brink. Usunięcie pierwotnej warstwy w XVIII wieku wykonano jednak z wielką troską o dzieło, bowiem dzisiaj, po konserwacji, możemy podziwiać XV-wieczny rysunek autora, znajdujący się bezpośrednio pod warstwą gruntu. Dla badaczy sztuki to wyjątkowa, rzadka okazja, by móc podziwiać oryginalny szkic.
http://player.ooyala.com/iframe.html?ec=5jNTlyYTE6U3Lnak8q1mGtliYXZpOu9p&pbid=ccded04939c4010a47d948d2e3232a7&options[autoplay]=false&platform=html5-fallback#ooid=5jNTlyYTE6U3Lnak8q1mGtliYXZpOu9p
Wracając do atrybucji dzieła, van der Brink porównuje go z innym obrazem flamandzkiego mistrza, Adoracją Dzieciątka, obecnie przechowywanym w Berlinie. Autorstwo przypisuje na podstawie niezwykle subtelnego rysunku, szczególnie w partii twarzy Marii i Jezusa, gdzie szkic jest zbudowany z delikatnych kresek tworzących plastyczną formę. Także anatomia nóg i stóp, użycie koloru i światła są porównywalne z ołtarzem Portinarich z Florencji. Te wszystkie argumenty utwierdzają van der Brinka w przekonaniu, że obraz należy przypisać van der Goes'owi.
Proweniencja malowidła jest także wyjątkowa i dobrze udokumentowana. W XVIII wieku był on własnością Henrietty Louisy, hrabiny Pomfret. Podczas przejęcia nieruchomości rodziny przez Horacego Walpole w 1754 roku, także obraz przeszedł na jego własność i był przechowywany w jego domu na Strawberry Hill w Anglii. Następny adres dzieła to kolekcja Dent w zamku Sudeley w Gloucestershire do czasu, aż przejął je amerykański kolekcjoner, który wypożyczył dzieło na kilka lat do Metropolitan Museum do Nowego Jorku.
Estymacja dzieła przypisywanego Hugonowi van der Goes, XV-wiecznemu artyście flamandzkiemu - 3 000 000 - 5 000 000 dolarów. Olej na desce, 110.8 x 125.2 cm, (źródło zdjęcia: http://www.christies.com/Features/The-Hugo-van-der-Goes-painting-revealed-after-centuries-8214-3.aspx)
http://www.christies.com/salelanding/index.aspx?intsaleid=26747&saletitle=
Ten niezwykle rzadki, renesansowy ołtarz od wielu lat pozostaje w prywatnych rękach. Przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem, świętymi Tomaszem, Janem Chrzcicielem, Hieronimem i Ludwikiem. Przypisywany Hugonowi van der Goes obraz jest cenny ze względu na to, że "gołym okiem" można zobaczyć, w jaki sposób był on przygotowywany przez artystę.
W 1978 roku rozpoczęto trwające dziesięć lat prace mające na celu przywrócenie pierwotnej wersji obrazu. Podczas prac konserwacyjnych, historyk sztuki, Claus Grimm przypisał autorstwo Hugonowi van der Goes, a jego przypuszczenia potwierdził ówczesny dyrektor muzeum Saermondt Ludwig w Aachen w Niemczech, Peter van der Brink. Usunięcie pierwotnej warstwy w XVIII wieku wykonano jednak z wielką troską o dzieło, bowiem dzisiaj, po konserwacji, możemy podziwiać XV-wieczny rysunek autora, znajdujący się bezpośrednio pod warstwą gruntu. Dla badaczy sztuki to wyjątkowa, rzadka okazja, by móc podziwiać oryginalny szkic.
http://player.ooyala.com/iframe.html?ec=5jNTlyYTE6U3Lnak8q1mGtliYXZpOu9p&pbid=ccded04939c4010a47d948d2e3232a7&options[autoplay]=false&platform=html5-fallback#ooid=5jNTlyYTE6U3Lnak8q1mGtliYXZpOu9p
Wracając do atrybucji dzieła, van der Brink porównuje go z innym obrazem flamandzkiego mistrza, Adoracją Dzieciątka, obecnie przechowywanym w Berlinie. Autorstwo przypisuje na podstawie niezwykle subtelnego rysunku, szczególnie w partii twarzy Marii i Jezusa, gdzie szkic jest zbudowany z delikatnych kresek tworzących plastyczną formę. Także anatomia nóg i stóp, użycie koloru i światła są porównywalne z ołtarzem Portinarich z Florencji. Te wszystkie argumenty utwierdzają van der Brinka w przekonaniu, że obraz należy przypisać van der Goes'owi.
Proweniencja malowidła jest także wyjątkowa i dobrze udokumentowana. W XVIII wieku był on własnością Henrietty Louisy, hrabiny Pomfret. Podczas przejęcia nieruchomości rodziny przez Horacego Walpole w 1754 roku, także obraz przeszedł na jego własność i był przechowywany w jego domu na Strawberry Hill w Anglii. Następny adres dzieła to kolekcja Dent w zamku Sudeley w Gloucestershire do czasu, aż przejął je amerykański kolekcjoner, który wypożyczył dzieło na kilka lat do Metropolitan Museum do Nowego Jorku.
Estymacja dzieła przypisywanego Hugonowi van der Goes, XV-wiecznemu artyście flamandzkiemu - 3 000 000 - 5 000 000 dolarów. Olej na desce, 110.8 x 125.2 cm, (źródło zdjęcia: http://www.christies.com/Features/The-Hugo-van-der-Goes-painting-revealed-after-centuries-8214-3.aspx)
Komentarze
Prześlij komentarz