Zwiastowanie. Najpiękniejszy temat malarski

Czy wiecie, dlaczego Zwiastowanie uważam za najpiękniejszy temat malarski? Całymi latami nie wiedziałam, czemu akurat ten fragment Biblii, te dwie postaci i ta tematyka powodują moje wzruszenie. Każdy obraz przedstawiający zwiastowanie Marii Pannie jest podobny kompozycyjnie i symbolicznie. Różnią je detale, kreska, barwy, kompozycja tła, elementy architektury. Zwiastowania powstałe w XV wieku często nawiązywały do antyku, szczególnie w detalach architektonicznych. Dzisiaj wiem, że najbardziej ujmuje mnie pokora tego przedstawienia. Przyglądam się różnym Mariom, a każda z nich zgadza się na przeznaczenie. Pokornie wierzy w słuszność, nie walczy o siebie, o swoje życie. Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa. Tego zdania nie można przełożyć na język malarski inaczej, jak z wielką pokorą i szacunkiem. 

Zwiastowanie Lorenza di Credi z około 1480 - 1485 roku znajduje się w Uffizi we Florencji. Obraz niewielki, namalowany na desce, o doskonałej harmonii kompozycyjnej. Na pierwszym planie mamy Marię i archanioła Gabriela. Maria w błękitnej sukni i niebieskim płaszczu o bogatej podszewce w koralowym kolorze oraz przezroczystym szalu na głowie, szyi i przedramionach jest zwrócona do nas przodem, stoi w lekkim kontrapoście, ale jej głowa kieruje się w stronę przybysza. Jest młodą kobietą, o pełnej, gładkiej twarzy, ma wijące się blond włosy, duże dłonie, jest niewysoka. Niespodziewany gość oderwał ją od czytania świętej księgi, odwraca się więc do niego zdziwiona, ale nie zaniepokojona. Po lewej stronie tuż za progiem, bosy archanioł Gabriel z rękami złożonymi na piersi kłania się Marii. Anioł jest ubrany w białą szatę i czerwony płaszcz z zieloną podszewką, udrapowany na jednym ramieniu na styl antyczny, podobnie, jak płaszcz Marii. 



Scenę przedstawiono w pomieszczeniu o kolebkowym sklepieniu. Arkady dzielone pilastrami wychodzą na loggię i ogród. W oddali widać niewielki kościół, a w tle góry. Krajobraz jest bardzo spokojny, statyczny. Na dziedzińcu widoczne dwie kolumny o korynckich kapitelach umieszczone symetrycznie po dwóch stronach loggii. 
W obrazie są dwa źródła światła. Światło słoneczne od strony loggii rzuca cienie arkad na posadzkę wewnątrz, zaś boska jasność oświetla anioła i Marię. 

W dolnej części obrazu di Credi namalował panel podzielony na trzy kwatery. To trzy monochromatyczne przedstawienia z księgi Rodzaju: Stworzenie Ewy, Grzech pierworodny i Wygnanie z Raju. Sceny rozdzielone iluzjonistycznie malowanymi pilastrami z heraldycznym orłem wkomponowanym w kwitnące lilie w wazach.

Idealnie symetryczna kompozycja wprowadza harmonię. Wiemy już, że harmonia w malarstwie była czymś bardzo pożądanym w XV wieku. Pisał o tym Alberti w swoim traktacie O malarstwie. Symetria wprowadza ład i spokój, nic nie zakłóca sceny, nie ma dysproporcji. Zwiastowanie odbywa się w ciszy i skupieniu, a my możemy być przez chwilę niemymi świadkami tego wydarzenia. Nie możemy się odzywać, nie możemy rozmawiać, nawet oddychać powinniśmy cicho. 

Czemu akurat to Zwiastowanie tak mnie ujmuje? Ze względu na Marię. Jest bardzo skromna, młodziutka, czysta. Nie boi się, nie opiera woli niebios, jeszcze nieświadoma, ale ufna. Kobieta, która udźwignie losy świata.

Lorenzo di Credi, Zwiastowanie, ok. 1480-1485, olej na desce, 88x71 cm, Uffizi, Florencja

Komentarze

Popularne posty