Bianca Capello. Romans XVI-wieczny

Bianca Capello zapisała się na kartach historii dzięki Medyceuszom. Jej liczne portrety do dzisiaj zdobią komnatę księżnej w Poggio a Caiano, willi książęcej niedaleko Florencji. Jej historia przypomina sentymentalny romans, a tragiczna śmierć jest wymarzonym zakończeniem dramatu. Życie tej kobiety nie było jednak ani sentymentalnym romansem, ani antyczną tragedią. Ot, jedna z wielu kochanek, którym sprzyjało szczęście, jak można wyczytać z jej skromnych biogramów. Ja wolę myśleć, że Bianca Capello była na tyle inteligentną osobą, że doszła do pozycji księżnej dzięki swojej otwartej głowie, a nie szczęśliwym zrządzeniom losu. To jednak było pięćset lat temu i chociaż kocham i chyba rozumiem Florencję, nigdy nie będę w stanie myśleć z pozycji florentynki czasów renesansu.

Alessandro Allori, Portret Bianki Capello (prawdopodobnie), XVI w.

Bianca Capello przyszła na świat w Wenecji w rodzinie patrycjuszy. Wyrosła na piękną dziewczynę i była wychowywana na żonę dla arystokraty. Ale w sąsiedztwie jej rodziny zamieszkał przybyły z Florencji Pietro Bonaventuri i zakochał się w pięknej pannie. Jako niezamożny pracownik w banku Salviatiego nie mógł liczyć na małżeństwo z dziewczyną z możnego rodu, ale był sprytny, zakochany i pewnego dnia wskoczył do gondoli, którą płynęły Bianca i jej nauczycielka. Kilka minut wystarczyło, by zauroczyć pannę i odtąd młodzi kochankowie spotykali się potajemnie. W 1563 roku wyjechali do Florencji i pobrali się. Miłość nie miała jednak wytrzymać próby ubóstwa. 

warsztat Alessandro Allori, Portret Bianki Capello lub Portret Izabeli de Medici, pomiędzy 1560-1585, Uffizi, Florencja (do 1871 roku fresk znajdował się w kościele Santa Maria in Olmi)

Francesco di Medici, spadkobierca Cosima I, zakochał się w Biance ujrzawszy ją w oknie domu Bonaventurich. Książę był podobno chudym, nieciekawym z wyglądu mężczyzną, więc kobieta nie od razu zwróciła na niego uwagę.

Alessandro Allori (?), Portret Francesca de Medici, ok. 1567, Uffizi, Florencja
Intryga uknuta przez przyjaciół księcia doprowadziła Biankę do pałacu Medyceuszy, gdzie skuszona pięknymi klejnotami i strojami została kochanką Francesca. Ogłoszono to oficjalnie po kilku tygodniach, a męża Bianki, Pietra, obsypano łaskami. Życie męża pięknej kochanki Medyceusza nie trwało jednak długo; wkrótce zginął przy moście Santa Trinita z ręki skrytobójcy. Bianca mieszkała w pałacu Venturi Ginori przy via della Scala. W czasach Wawrzyńca Medyceusza pałac był siedzibą Akademii Platońskiej. 
Bianca przywróciła ogrodom pałacowym świetność, organizowała tam przyjęcia. Jedna z zamówionych przez nią rzeźb znajduje się w ogrodach do dzisiaj. To Polifem autorstwa Antonia Novelliego. 


Antonio Novelli, Polifem, ogród w Palazzo Bianca Capello, (źródło: Wikipedia)
Francesco de Medici postanowił jednak zbudować pałac dla swojej kochanki w pobliżu swojej rezydencji, Palazzo Pitti. Palazzo di Bianca Capello zbudowany przez Bernarda Buontalenti mieści się przy via Maggio. Jego fasada ozdobiona przez Bernardino Pocetti techniką scgraffito do dzisiaj przykuwa uwagę groteskowymi przedstawieniami ptaków i stworzeń morskich nawiązujących do weneckiego pochodzenia przyszłej księżnej. 

Pałac Bianki Capello we Florencji, obecnie

Fasada pałacu Bianki Capello we Florencji
Kilka lat po śmierci męża, Bianca, nadal oficjalna kochanka Francesca urodziła syna, który miał być uznany za legalnego dziedzica po ich ślubie. Wówczas jednak nic nie zapowiadało zmiany statusu Bianki, bowiem książę był żonaty z Joanną Austriaczką. 

Alessandro Allori, Portret Joanny Austriaczki, 1570, Museo degli argenti, Florencja
Początkowo dwie panie się przyjaźniły, ale kiedy Joanna dowiedziała się o romansie męża zażądała usunięcia z dworu Bianki. Niestety, tak postawiona sprawa nie spotkała się z aprobatą seniora rodu, jej teścia Cosima I. Jego kochanka, Camilla Martelli także uczestniczyła w życiu dworskim. Doszło więc do tego, że Joanna nie pojawiała się na tych uroczystościach dworskich, na których spodziewano się kochanek ojca i syna. Efekt był taki, że Francesco spędzał z Bianką jeszcze więcej czasu i traktował ją publicznie jak swoją żonę. Florencja nienawidziła Bianki. Publicznie nazywano ją czarownicą, która rzuciła klątwę na Joannę, żonę Francesca. Oskarżano ją także o próbę otrucia rywalki.

Francesco Terzi, Portret Joanny Austriaczki, 1565, Kunsthistorisches Museum, Wiedeń
Kiedy Joanna zmarła w połogu, książę (niecały rok później) ożenił się z Bianką, a dwa dni po oficjalnym ogłoszeniu ślubu koronowano ją na księżną Toskanii. Małżeństwo nie doczekało się legalnego potomstwa, ale książę Francesco uznał nieślubnego syna Antonia. Niemniej za jedynego spadkobiercę tronu uważał się jego brat, kardynał Ferdynand. I jemu przypisuje się otrucie brata i bratowej. A było to tak:
Pewnej jesieni księżna Bianca wraz z mężem przebywali w swojej ulubionej willi Poggio a Caiano. Brat księcia, Ferdynand mieszkał wówczas w willi Petraia. Po udanym polowaniu rodzina spędzała czas na uczcie w Poggio a Caiano. Książę i księżna mieli podobno zjeść ciasto, które zawierało truciznę. Krążyły pogłoski, że to Bianca chciała otruć Ferdynanda, ale sprawy się skomplikowały, z czego ówczesna Florencja była zadowolona. Zmarli oboje, Francesco i Bianca, wśród wielkich cierpień najpierw książę, a następnej nocy księżna. Na czas choroby byli rozłączeni, umierali w oddzielnych komnatach.
Kardynał wstąpił na tron jako Ferdynand I. Pożegnał brata z należytym szacunkiem i pochował go w kaplicy Medyceuszy we Florencji obok jego pierwszej żony. Miejsce pochówku Bianki jest nieznane, chociaż pojawiają się najnowsze wzmianki o tym, że spoczęła przy kościele Santa Maria Bonistallo, niedaleko miejsca śmierci. Wkrótce jej herby usunięto z publicznych miejsc, a w oficjalnych dokumentach przy jej imieniu dodano zapis la pessima, co znaczy podła, a syna ponownie uznano za bękarta.

Alessandro Allori, Portret Bianki Capello, obraz prawdopodobnie w kolekcji prywatnej, sprzedany na aukcji Dorotheum
W 2006 roku badacze ustalili, że w grobowcu Francesca znajduje się arsen, trucizna będąca składnikiem arszeniku. W 2010 roku naukowcy z Uniwersytetu Florenckiego stwierdzili obecność pasożyta odpowiedzialnego za malarię w szczątkach Francesca. Może więc być prawdopodobne, że para książęca chorowała na malarię, a szczątkowe ilości arsenu są tylko przypadkową pozostałością po leczeniu malarii. Czy jednak nie wydaje się ciekawsze, że piękna panna z Wenecji rozkochała w sobie księcia, została władczynią obsypywaną klejnotami, znienawidzoną z zazdrości przez florentyńczyków i ucztującą w gronie największych umysłów epoki, a na koniec została otruta? 
Cóż, jako historyk nie mogę polegać na legendach i opowieściach, a powinnam podsuwać źródła wiarygodne. Aktualnie czytam baśnie hinduskie, więc wybaczcie bajkowe tony w opowieści. Trzymałam się historii, we Florencji odwiedziłam większość miejsc związanych z Bianką i dotykałam kamieni, których ona mogła dotykać. 

Kalendarium
1548 - narodziny Bianki Capello w rodzinie weneckich patrycjuszy
1563 - ślub Bianki i Pietra Bonaventuri we Florencji
1564 - Bianca Capello wprowadza się do pałacu w dzielnicy Oltrarno
1572 - śmierć Pietra Bonaventuri, męża Bianki
1576 - narodziny Antonia, syna Bianki i Francesca de Medici
1578 - śmierć Joanny Austriaczki, żony Francesca
1579 - ślub Bianki i Francesca, koronacja Bianki
1584 - uznanie nieślubnego syna za legalnego spadkobiercę Medyceuszy
1587 - śmierć małżonków w Poggio a Caiano i wstąpienie na tron Ferdynanda, brata Francesca
2006 - odkrycie szczątkowych ilości arsenu podczas badań grobowca Medyceuszy
2010 - odkrycie pasożyta powodującego malarię w grobowcu Medyceuszy


Komentarze

  1. Fajny tekst! Czy ciagle piszesz Anno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Obecnie publikuję jedynie dla Gazzetta Italia i w zamkniętym obiegu (albumy o sztuce, wirtualne wycieczki po muzeach, słuchowiska, itp.) dostępnym dla osób niewidomych. Wykładam też w Oliwskim Ratuszu Kultury, jest to dostępne online, a spotkania Wydziału Spraw Fundamentalnych są transmitowane na żywo. Dziękuję jeszcze raz, być może kiedyś wrócę do pisania na stronę.

      Usuń
  2. A co z ich synem?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty