Giotto - architekt i budowniczy florenckiej dzwonnicy


18 lipca 1334 roku to ważna data dla historii Florencji. Tego dnia Giotto di Bondone rozpoczął budowę dzwonnicy, która wkrótce miała się stać jednym z symboli miasta. Kiedy stoimy w pełnym słońcu w kolejce do zwiedzenia wnętrza, wejścia po jej 414 schodach i obejrzenia widoków miasta i okolicy, nie spodziewamy się tego, co otrzymujemy w zamian. To zdumiewające miejsce, zbudowane zgodnie z zasadami sztuki ówczesnej epoki i udekorowane tak, by podobało się dawnym mieszkańcom. Ale i dzisiaj dzwonnica wydaje się być bardzo współczesnym dziełem, a jej geometryczne dekoracje i symetria uspokajają oczy.




W trzeciej dekadzie XIV wieku Florencja przeżywała apogeum swojej potęgi ekonomicznej i demograficznej. Budowa katedry Santa Maria del Fiore wciąż trwała, bo Arnolfo di Cambio (zmarły w 1302 roku) pozostawił niewykończoną fasadę i pozostałości po poprzednim kościele Santa Reparata. Istniała jeszcze stara dzwonnica przy placu Visdomini, która jednak była zbyt mała i zbyt skromna w stosunku do budowanej katedry. Florentyńczycy pragnęli wielkiej i pięknie dekorowanej dzwonnicy, takiej, która oczywiście przyćmi wszystkie budowle w konkurencyjnych miastach - państwach. W 1331 roku miasto uznało, że czas zbudować dzwonnicę i ustanowiono nowy podatek, a już trzy lata później podpisano umowę z artystą, który miał dokonać tego dzieła. Giotto di Bondone był utalentowanym malarzem, a tworząc projekt dzwonnicy udowodnił, że rozumie przyszłość Florencji i intencje jej mieszkańców. 


Dokumenty z miejskich archiwów z kwietnia 1334 roku wskazują Giotta jako twórcę o wielkiej sławie. Bez znaczenia było to, że wsławił się malarstwem, bo wówczas nie klasyfikowano artystów. Uważano, że skoro ktoś potrafi posługiwać się ręką (doskonały rysunek) oraz inteligencją (geniusz myślenia), poradzi sobie z wyzwaniem architektonicznym. Giotto w momencie podpisywania umowy miał 67 lat. Zlecenie na budowę dzwonnicy przyjął jako uhonorowanie swojej kariery. Jego projekt wykonany na pergaminie jest przechowywany w Museo dell'Opera dell Metropolitana w Sienie. 

18 lipca 1334 roku położono kamień węgielny. Giotto zmarł w 1337 roku i zdążył zbudować tylko pierwszą kondygnację z marmurową okładziną na zewnątrz. To wystarczyło, by wyznaczyć dalszą pracę dla następców. Geometryczne wzory z trzech kolorów marmuru (białego z Carrary, zielonego z Prato i czerwonego z okolic Sieny) to płaskorzeźby w sześciokątnych panelach, po siedem z każdej strony. Niektóre z płaskorzeźb zostały wykonane przez Andreę Pisano, który kontynuował budowę po śmierci Giotta. Pisano był już znany z wykonania południowych drzwi baptysterium. Wykonał drugą kondygnację dzwonnicy i ozdobił ją panelami w kształcie rombów. Następnie zbudował dwa kolejne poziomy z niszami z każdej strony, wszystkie zgodnie z planami Giotta. Budowa zatrzymała się w 1348 roku z powodu epidemii dżumy. 


Kolejnym artystą, który podjął się budowy dzwonnicy był Francesco Talenti. Zbudował trzy najwyższe poziomy z oknami i w 1359 roku dzwonnicę na szczycie. Zrezygnował z iglicy zaprojektowanej przez Giotta obniżając tym samym wysokość wieży ze 122 metrów do niecałych 85. Zamiast planowanej iglicy Talenti stworzył taras widokowy.
Z ciekawostek budowlanych napiszę o jednej, która zrobiła na mnie wrażenie. Każdy kolejny poziom dzwonnicy jest wyższy od poprzedniego, tak żeby patrząc na nie z dołu wydawało się, że są sobie równe. Złudzenie optyczne wyliczone matematycznie. Cudowne. 



Dekoracja jest imponująca. Nawiązuje do wielu symboli Florencji i świata chrześcijańskiego. To kolory gwelfów, stronnictwa florenckiego, które wówczas sprawowało rządy, to także kolory, w których Dante widział swoją Beatrycze. Takie barwy mają budowle bizantyjskie i islamskie, a także wnętrze Panteonu w Rzymie. Płaskorzeźby w heksagonalnych obramieniach, romby z alegoriami planet, cnót, sztuk wyzwolonych i siedmiu sakramentów, posągi w niszach, dekoracje okien - to wszystko stworzono zgodnie z filozofią scholastyczną i są jedną spójną całością. Przy dzwonnicy przez kolejne lata pracowali kolejni artyści tworząc jej dekorację. Był zatem Andrea Pisano, Nino Pisano, Maso di Banco, Donatello oraz Nanni di Bartolo. Właściwie warto każdemu rodzajowi dekoracji poświęcić oddzielny artykuł. A nie napisałam jeszcze ani jednego słowa o dzwonach, które są wyjątkowe, a ich niedawna konserwacja przyniosła nowe informacje. 


Zatem o tym wszystkim przeczytacie pewnego dnia. W każdym razie napiszę. Tym bardziej, że za parę dni lecę do Florencji odkrywać ją na nowo. 
Zdjęcia mojego autorstwa załączone do artykułu pochodzą z lat 2014-2017. Pod postem załączyłam zdjęcia z listopada 2018 roku.













Komentarze

Popularne posty