Jednorożce

Dzisiejszy tekst rozpoczyna cykl o magicznych lub legendarnych stworzeniach. Jednorożce, syreny, harpie, smoki... Widujemy je namalowane lub wyrzeźbione, zdobią tapiserie, fasady budynków, występują w literaturze. Obecnie spopularyzowane w bajkach dla dzieci i zabawkach mają własną historię, przeważnie sięgającą tysięcy lat. Początkowo wydawało mi się, że napiszę o wszystkich w jednym artykule, ale kiedy zagłębiłam się w źródła literackie i ikonografię przedstawień malarskich w różnych kulturach, okazało się, że dzisiaj będzie tylko o jednorożcach. Zachęcam Was do przeczytania historii tego magicznego zwierzęcia.

Najczęściej widzimy jednorożca siedzącego na kolanach lub opierającego się o łono Madonny. Skąd jednak w Biblii jednorożec? Wyjaśnienie wydaje się proste. Hebrajskie słowo re'em zostało zaczerpnięte z mitologii hebrajskiej, gdzie oznaczało dzikiego wołu, tak silnego, że mógł go pokonać jedynie Bóg. W Septuagincie, pierwszym tłumaczeniu Starego Testamentu z hebrajskiego i aramejskiego na grekę, re'em przełożono na monokeros - jednorożec. W XVII-wiecznym tłumaczeniu Biblii na język polski także mamy jednorożca (Biblia Gdańska). Jednorożec występuje w Księdze Liczb (22,23 i 24,8) i Księdze Powtórzonego Prawa (33,17): Jego chwała jest jak pierworodny wół, a jego rogi jak rogi jednorożca. Nimi będzie bódł wszystkie narody aż po krańce ziemi (...)

Domenicchino (?), ok. 1602 r., fresk w Palazzo Farnese, Rzym
 
W Wiedniu znajduje się obraz Moretta da Brescii (Alessandro Bonvicino jest bardziej znany jako Moretto da Brescia) przedstawiający świętą Justynę z Padwy. U jej stóp leży jednorożec. To przedstawienie jest bardzo zbliżone do jednorożca takiego, jakim dzisiaj go sobie wyobrażamy. Obraz jest pięknym przykładem sztuki renesansu północnych Włoch, a dzieła tego malarza można było podziwiać w Warszawie na wystawie Renesans Północy (2016)

Moretto da Brescia, Święta Justyna z Padwy, 1530-1534, Kunsthistorisches Museum, Wiedeń
 
Ciekawostką z Wiednia jest także jeden z eksponatów. Otóż Kunsthistorisches Museum posiada pochodzący z pierwszej połowy XVI wieku róg jednorożca. Takie rogi, proste lub skręcone były powodem do dumy dla właścicieli przechowujących je w swoich gabinetach osobliwości. Jeden z takich rogów pochodzący z Labradoru posiadała królowa Elżbieta I; otrzymała go w darze od podróżnika, Martina Frobishera.


Według Władysława Kopalińskiego, autora Słownika symboli, legenda o jednorożcu może być pochodzenia indyjskiego, a spopularyzowanie jego wizerunku w czasach renesansu nastąpiło po relacjach podróżników opisujących nosorożca lub elanda. Najwcześniejsze wyobrażenia tego legendarnego zwierzęcia znajdujemy na asyryjskich płaskorzeźbach (podobnie rzecz ma się z syrenami, których najstarsze wizerunki pochodzą z Asyrii z 1000 r. p.n.e.). 
Jednorożec był opisany w wielu dziełach starożytnych przez Arystotelesa, Pliniusza Starszego, Strabona, czy Plutarcha. Najwcześniejsza wzmianka pochodzi z V-IV w. p.n.e. z dzieła Ktezjasza z Knidos. Niestety znamy ją jedynie z odpisów z IX wieku wykonanych przez Focjusza. Przedstawiono tam jednorożca jako zwierzę w rodzaju dzikiego osła indyjskiego o białej maści, błękitnych oczach, z kozią brodą i jednym rogiem długości łokcia na środku czoła, biegającego wyjątkowo szybko, ale zatrzymującego się na widok pięknej dziewicy i składającego głowę na jej łonie. Pliniusz Starszy w Historii naturalnej opisywał jednorożca jako zwierzę, które ma głowę jelenia, nogi słonia i ogon dzika, podczas gdy reszta ciała przypomina konia; wydaje ryczące dźwięki i ma pojedynczy czarny róg na środku czoła, długi na dwa łokcie.

Dzika kobieta z jednorożcem, poszewka na poduszkę, nieznany autor ze Strasburga, ok. 1500-1510, Muzeum Historyczne, Bazylea
 
W średniowieczu opierano się na Fizjologusie, czyli zbiorze ksiąg przyrodoznawczych bazujących prawdopodobnie na zapiskach powstałych w Aleksandrii. Fizjologus pochodzi z II wieku z Grecji i został spopularyzowany po przekładzie na łacinę w V wieku. Księgi opisują wiele magicznych lub legendarnych stworzeń, których historie następnie interpretowano w duchu chrześcijańskim. Na Fizjologusie opierają się często średniowieczne bestiariusze, czyli księgi o charakterze dydaktycznym, chociaż w ich treści pojawiały się nie tylko zwierzęta ówcześnie żyjące, ale także takie, których istnienia dowodziły antyczne teksty. I tu mamy przykład na to, jak bardzo średniowiecze czerpało z antyku. Starożytne teksty traktowano jako źródło naukowe. Przedstawienia zwierząt w ikonografii chrześcijańskiej pośrednio pochodzą więc z antyku. Jednorożec w Fizjologusie był przedstawiony jako koza, nosorożec, osioł, byk, a w końcu jako koń z jednym rogiem wyrastającym pośrodku czoła. W chrześcijaństwie symbolizował czystość i siłę. Zachowały się średniowieczne legendy (z pewnością bazujące na Biblii), w których jednorożca mogła oswoić jedynie dziewica, stąd jego powiązanie z Marią Panną. Przedstawienia Madonny z jednorożcem przytulonym do łona symbolizowały więc Niepokalane Poczęcie. 

Dama z jednorożcem, Wzrok, gobelin, XV wiek, Muzeum Cluny, Paryż (jeden z cyklu gobelinów przedstawiających zmysły człowieka, kartony do tych tkackich arcydzieł powstały pod koniec XV wieku)
Najwięcej przedstawień jednorożca mamy z czasów renesansu. Kiedy zaczęłam poszukiwać obrazów, okazało się, że to było jedno z najpopularniejszych zwierząt tamtej epoki. Miewało przepiękne, spiralne rogi, tęczowe skrzydła, zwykle białe ciało, płowe oczy. Popularność jednorożca łatwo prześledzić na herbach wielu rodów całej Europy. 
Ponieważ magiczne właściwości rogu jednorożca były znane od starożytności, a sproszkowany róg był sprzedawany za ogromne pieniądze jako środek leczniczy, dzisiaj wielokrotnie można spotkać jednorożca jako godło apteki. Kiedy pojawiły się informacje, że jednorożec może być także zwierzęciem wodnym, do leków używano sproszkowanego rogu narwala (gatunku walenia). Udokumentowane znaleziska na wybrzeżach atlantyckich jeszcze w XVIII wieku świadczą o tym, że niecałe 300 lat temu uznawano istnienie jednorożca za fakt. Lek z rogu bywał odtrutką, kupowano jego odłamki za kolosalne sumy (np. Karol IX Walezjusz, czy książę du Berry) i maczano je w napojach by sprawdzić, czy płyn nie jest zatruty. Czystość rogu oznaczała więc czystość pożywienia.

William Scoresby, Samiec narwala, rycina z 1820 r.
Wilhelm Kleryk w Bestiariuszu boskim pisał: jest to zwierz, który ma tylko jeden róg umieszczony w samym środku czoła. To zwierzę jest tak zuchwałe, tak napastliwe i tak waleczne, że zadziera ze słoniem, najgroźniejszym ze zwierząt, jakie istnieją na świecie. Słoń nie może się przed nim obronić, kiedy jednorożec go atakuje, bo tak mocno wali go w brzuch swoim kopytem, tnącym jak ostrze noża, że całkiem go rozpruwa.

Konrad Gesner, Historiae Animalium; liber primus, qui est de quadrupedibus viviparis, 1551, Biblioteka Zurych
Wenecki malarz, Tintoretto namalował obraz znajdujący się w Galerii Accademia w Wenecji, gdzie wśród innych zwierząt umieścił jednorożca. Czarodziejskie zwierzę uznane za realne jest widoczne po prawej stronie, tuż przy ramie. Obraz jest bardzo dynamiczny, świat stwarza się niemal na naszych oczach, a zwierzęta odnajdują swoje przeznaczenie.

Tintoretto, Stworzenie zwierząt, ok. 1550, Galleria della Accademia, Wenecja
Jednym z najpiękniejszych wizerunków jednorożca (obok obrazu Moretto da Brescii) jest ten na obrazie Rafaela. Ciekawym faktem jest natomiast to, że w sporządzonym w 1706 roku spisie inwentarzowym Galerii Borghese, dzieło nazwano Świętą Katarzyną z Aleksandrii, a autorstwo przypisano Pietrowi Perugino. Dopiero konserwacja obrazu przeprowadzona w 1935 roku odsłoniła jednorożca na kolanach damy i potwierdziła autorstwo Rafaela. 

Rafael, Portret damy z jednorożcem, ok. 1505-06, Galeria Borghese, Rzym
Jednorożce symbolizowały czystość. Oswajane przez dziewice, towarzyszące świętym, silne, szybkie i o magicznych właściwościach rogu. Dzisiaj zostały spopularyzowane przez bajki, chociaż historie antycznych autorów i średniowiecznych podróżników zupełnie nie są wykorzystywane dla tworzenia opowieści dla dzieci. Szkoda. 

Komentarze

Popularne posty