Kobieta etruska. Jak to z tajemniczym ludem było i czemu się skończyło

Kiedy myślimy o kobietach naszej cywilizacji od starożytności do XIX wieku, rzadko pojawiają się postacie niezależne od mężczyzn. Kobiety były podporządkowane mężczyznom i zajmowały się pracami domowymi. Kultura patriarchalna narzucała władzę i moralność przez całe wieki i wciąż to robi. Wśród dawnych, patriarchalnych cywilizacji zdarzyła się jednak taka, w której kobieta miała rolę równą mężczyźnie. Etruskowie.

Kobieta etruska była nie tylko elegancka i wyrafinowana. Żadna inna kobieta antycznych kultur nie cieszyła się tak wysokim stopniem emancypacji, wolności i autonomii. Znamy je z zachowanych artefaktów, z wizerunków na grobowcach, z biżuterii, z badań nad ich życiem. Etruska 'donna' nie była typem Penelopy, czy Andromachy cierpliwie czekających na powrót swoich mężów. Brała udział we wszystkich przyjemnościach życia, na co pozwalał dobrobyt społeczny i obowiązujące prawo. Dynamiczny rozwój Etrusków już w VI wieku p.n.e. dopuścił kobiety do pełnienia funkcji publicznych. Działo się to głównie na obszarach Toskanii, Lacjum i Umbrii. Niestety, po wzmożonych kontaktach z Grekami, a następnie z Rzymianami (IV wiek p.n.e.) następował powolny regres statusu społecznego kobiet. 

Pierwszym ważnym świadectwem statusu kobiet etruskich jest to, że używały własnych imion. W Rzymie kobiety identyfikowano wyłącznie z imieniem rodu lub rodziny, do której należały (Iulia, Tulia, Kornelia, itp.). Jeśli w rodzinie były dwie kobiety określano je przymiotnikami maior i minor, jeśli było więcej kobiet, oznaczano je cyframi. Użycie imion własnych zaczęło pojawiać się dopiero w okresie późnej republiki. Etruskie imiona brzmiały inaczej: Velelia, Anthaia, Tita, Nuzinai, Ramutha, Thania, Velthura. Imionami podpisywano różne przedmioty codziennego użytku. Kobiety zatem potrafiły także czytać, co potwierdzają napisy na przedmiotach, jak na niewielkim pojemniku do żywności ze zbiorów Muzeów Watykańskich: mi ramuthas kansinaia (Jestem Ramutha Kansinai). 

Należy zwrócić uwagę na to, że właścicielka przedmiotu została określona imieniem i nazwiskiem. W Luwrze natomiast przechowywane jest pisside (cyborium, czyli rodzaj naczynia, np. kubka lub pojemnika do przechowywania żywności), na którym widnieje inskrypcja Kusnailise, co znaczy w warsztacie Kusnai, zaś Kusnai jest imieniem żeńskim. Tutaj pokazuję przykład takiego naczynia, ale przedstawiającego sceny z życia Ulissesa ze zbiorów Muzeum Archeologicznego we Florencji.




Naturalnie wszystkie te ślady przeszłości dotyczą kobiet zamożnych, czyli pochodzących z wyższej sfery. Zachowane portrety pokazują bardzo eleganckie, wytwornie ubrane kobiety, z bogatą biżuterią i pięknymi fryzurami. Także ilość przedmiotów znajdowanych w miejscach pochówków przeznaczonych dla kobiet stanowi o ich statusie społecznym.

Kilka przykładów wizerunków kobiet: Larthia Seianti, portret etruskiej kobiety ze zbiorów Muzeum Archeologicznego we Florencji. 

Sarkofag Larthii Seianti, zdjęcie z kwietnia 2019 roku, Muzeum Archeologiczne we Florencji




Jest ubrana w długą, wąską tunikę ozdobioną w talii ćwiekami i nosi kosztowną biżuterię, np. złote kolczyki czy bransolety na ramionach. Odkryty w 1877 roku w okolicach Sieny sarkofag jest niezwykle cennym źródłem wiedzy. Dwie nachodzące na siebie inskrypcje (być może świadczące o powtórnym wykorzystaniu sarkofagu), bogate dekoracje i wciąż dobrze zachowana polichromia, a także zestaw przedmiotów osobistych znalezionych wewnątrz pozwala dokładnie datować zabytek. Wśród małych przedmiotów ze srebra i złota, w tym pęsety do depilacji, miniaturowych pojemników na kremy i balsamy lub perfumy znajduje się także obolo di caronte, czyli opłata dla Charona, przewoźnika dusz - moneta z brązu znakowana M Titinius, Magistrato Monetale, którego warsztat nadzorował bicie monet w latach 189 do 158 p.n.e. 


przedmioty osobiste znalezione w sarkofagu Larthii Seianti, zdjęcie z kwietnia 2019, 
Muzeum Archeologiczne we Florencji



Inny wizerunek, to fresk zdobiący grobowiec dell’Orco w Tarquinii z wizerunkiem Thalii, panny młodej. Kobieta nosi duży bursztynowy naszyjnik, kolczyki i ma kręcone włosy zebrane na karku w siatkę i ozdobione laurowym wieńcem. 




Piękna etruska dziewczyna przedstawiona na posągu naturalnej wielkości ze zbiorów Metropolitan Museum w Nowym Jorku nosi bardzo dopasowaną tunikę podkreślającą kształt jej ciała oraz wyszukane klejnoty z wizerunkami bóstw.

Przedmioty znalezione w grobowcach to w dużej mierze artefakty opowiadające historię codzienności kobiet etruskich. Często są to narzędzia tkackie i przędzalnicze, ale zachowało się dużo luster, klejnotów, ozdób różnego rodzaju, które świadczą o tym, że kobiety bardzo dbały o urodę. Zachowane portrety i posągi ukazują także wiele typów fryzur, na które moda zmieniała się z czasem; początkowo były to warkocze spływające na piersi lub włosy rozpuszczone, później włosy upinano w koki i ujmowano ozdobnymi siatkami. Dbałość o urodę była uwarunkowana uczestnictwem w życiu publicznym, jak ujął to jeden z badaczy, Jean-Marc Irollo etruskie kobiety nie pozwoliły mężczyznom na monopol na luksus i radość życia. 

Badacze interpretują także niektóre zachowane źródła jako pokazujące równość statusu kobiet i mężczyzn. Freski w Grobowcu Rydwanów przedstawiają widzów kibicujących podczas zawodów sportowych. Wśród nich znajduje się para, gdzie kobieta obejmuje mężczyznę przejmując inicjatywę działania. Także wiele kobiet znajduje się w pierwszych, a zatem bardziej uprzywilejowanych rzędach. Jeśli zatem kobieta etruska brała udział w publicznych widowiskach, z pewnością uczestniczyła także w bankietach, co w Grecji i Rzymie było niedopuszczalne (jedynymi kobietami dopuszczonymi do uczty były niewolnice czy prostytutki). Co do tego uczestnictwa zachowały się łacińskie opisy literackie potępiające takie zachowania. W połowie IV wieku p.n.e. grecki historyk Teopompo napisał pełen oskarżeń tekst o zachowaniu kobiet etruskich wśród Etrusków było zwyczajem, że kobiety biorą udział we wspólnym życiu: bardzo troszczą się o swoje ciało, wykonują ćwiczenia sportowe, same lub z mężczyznami, nie wstydzą się pokazywać nago publicznie, przy stole siedzą przy mężu lub innym towarzyszu pod tym samym płaszczem, wznoszą toasty za zdrowie tych, których wybiorą same, piją wino i są bardzo piękne. Niektóre z jego twierdzeń okazały się nieprawdziwe i już w czasach starożytnych Teopompo był uznany za oszczercę. Arystoteles zaprzeczył jakoby Etruskowie jadali ze swoimi żonami przykryci jednym płaszczem, ale zachowane przedstawienia ukazują pary siedzące obok siebie, jedzące wspólnie, jakby biesiadowali na uczcie. Można jednak przypuszczać, że był to zwyczajowy sposób przedstawienia par, bo takie ujęcia spotykamy na rzeźbach grobowych, na sarkofagach. Jako przykład warto podać najbardziej chyba rozpoznawalną rzeźbę obrazującą małżonków ze zbiorów Villi Giulia w Rzymie – małżeństwo z Cerveteri z 530-520 roku p.n.e. 

Jednak bardziej zdumiewającą rzeźbą jest pochodząca z około II – I wieku p.n.e. para starszych osób zwracających się ku sobie ze zbiorów Muzeum Etruskiego Mario Guarnacci. Poza czułością i zażyłością, przedstawienie jest bardzo realistyczne, ukazujące każdą zmarszczkę na twarzach, fałdy szat i detale fryzur. Dodatkowo zastanawia zaburzenie proporcji pomiędzy większym mężczyzną i nieco mniejszą kobietą. A myślę o tym dlatego, że w ikonografii zwykle jest powód różnego statusu, ważności postaci. 




Kobiety etruskie miały dużą swobodę także w podejmowaniu decyzji dotyczących dzieci. Teopompo napisał o rozwiązłości życia i wychowywaniu różnych dzieci przez różnych ojców. Było to oszczerstwo spowodowane prawdopodobnie niezrozumieniem roli kobiety – matki. Etruski, w przeciwieństwie do Greczynek lub Rzymianek mogły decydować o wychowywaniu i kształceniu dzieci. Etruska kultura miała także inne podejście do matek karmiących niż kultura grecka. Grecy unikali takich przedstawień, natomiast Etruskowie mieli boginię Mater Matuta. Była to bogini poranka i świtu, a także opiekunka płodności, macierzyństwa i porodów. Jednym z arcydzieł sztuki etruskiej jest posąg matki z dzieckiem z 450 roku p.n.e. w zbiorach Muzeum Archeologicznego we Florencji. W rzeczywistości ta realistyczna rzeźba jest urną (głowa jest ruchoma).


Bogini Mater Matuta, posąg z ok. 450 roku p.n.e., Muzeum Archeologiczne
we Florencji, zdjęcie z kwietnia 2019


Innym dziełem nietypowym dla innych kultur jest posąg matki z dzieckiem z brązu, z około 500 – 450 roku p.n.e. w zbiorach Luwru w Paryżu.

Ale ciekawym przedstawieniem jest pochodzący z Veio posąg matki Apolla „przyłapanej” na kołysaniu małego boga. Wiele posążków wotywnych przedstawiało niemowlęta, a ich przeznaczeniem było uzyskanie ochrony dla najmłodszych. Kilka takich figurek znajduje się w zbiorach Muzeum Etruskiego w Arezzo. Prezentowana niżej to eksponat z Villa Giulia z dawnego sanktuarium bogini Minervy w okolicach Rzymu.



Jednak jakkolwiek duża była rola kobiet etruskich badacze nigdy nie określili tego społeczeństwa jako matriarchat. Kobiety nie odgrywały dominującej roli, ale były równe mężczyznom. Ta równość została utracona w czasie, gdy Etruskowie zostali „włączeni” do cywilizacji rzymskiej. 
Artykuł będę uzupełniać. Nie wykorzystałam nawet połowy posiadanych informacji, bo muszę je uwiarygodnić kolejnymi studiami. Traktujcie go zatem jako przyczynek do dalszych badań.





Komentarze

Popularne posty