Leonardo da Vinci wciąż rozbudza emocje. Nowe dowody odkryte podczas pracy nad książką

Mam dla Was ciekawe wiadomości na temat "Ostatniej wieczerzy" Lenarda da Vinci". Prawdopodobnie dwie najważniejsze postacie na kopii z 1507 roku zostały namalowane ręką mistrza.
Ścienne malowidło w Mediolanie przedstawiające Jezusa podczas ostatniej wieczerzy z dwunastoma apostołami jest dzisiaj w bardzo złym stanie. Pomimo wielu konserwacji i zapewnienia mu możliwie najlepszych warunków, malowidło wciąż niszczeje i tak naprawdę tylko niewiele ponad 20% z tego, co wyszło spod pędzla mistrza jest widoczne. Leonardo eksperymentował z farbami olejnymi, które nie związały się z podłożem i już za jego życia obraz zaczął niszczeć. Co byście jednak powiedzieli na możliwość przeniesienia się w czasie do epoki Leonarda i spojrzenia na arcydzieło takie, jakim było wówczas?

Leonardo da Vinci, Ostatnia wieczerza, 1499, Santa Maria delle Grazie, Mediolan
Kiedy dwaj badacze dziejów i twórczości Leonarda, Jean-Pierre Isbouts i Christopher Heath Brown pracowali nad książką "The Young Leonardo: The Evolution of a Revolutionary Artist, 1472-1499" nie zakładali tego, co udało im się odkryć.
Otóż podczas pewnego przyjęcia usłyszeli oni, że w opactwie Tongerlo, niewielkim miasteczku w Belgii, godzinę drogi od Antwerpii znajduje się inna wersja obrazu.

kopia Ostatniej wieczerzy, 1507, opactwo Tongerlo, Belgia
Autorzy książki nakręcili film o swojej drodze do dochodzenia prawdy o obrazie Leonarda.  Obejrzyjcie film, pokazano na nim, jak postacie z malowidła doskonale pasują do tych z Mediolanu, a całe fragmenty uzupełniają dzieło dowodząc, że obie "Ostatnie wieczerze" powstały na bazie tych samych rysunków. Autorzy wskazują także na dokumenty źródłowe, na przykład list króla Francji datowany na styczeń 1507 roku odnaleziony w archiwach we Florencji, w którym Ludwik XII pisze, że "potrzebujemy Leonarda da Vinci". Król Francji widział dzieło w Santa Maria delle Grazie i pragnął sprowadzić obraz do swojego kraju, o czym pisał Vasari. Spis inwentarzowy gubernatora Mediolanu zamieszkałego w Gallion we Francji zawiera wpis o "Ostatniej wieczerzy na płótnie z monumentalnymi postaciami, które król przywiózł z Mediolanu". Na podstawie tych dowodów wydaje się prawdopodobne, że Leonardo mógł zostać poproszony o namalowanie kopii "Ostatniej wieczerzy" dla króla Francji zaledwie osiem lat po ukończeniu fresku w Mediolanie. Twórcy filmu wyjaśniają także, że jeden z asystentów Leonarda, Andrea Solario, był w dużej mierze odpowiedzialny za ukończenie kopii, bo przebywał zarówno w Mediolanie podczas malowania przez mistrza fresku, jak w Gallion w 1507 roku.

studium apostołów do Ostatniej wieczerzy
Dzieło zostało zakupione przez opactwo Tongerlo w Belgii być może wbrew kalwińskim zakazom dotyczącym sztuki religijnej. Opat opisał ją jako dzieło Leonarda da Vinci. Dzisiaj, po zbadaniu kopii przez ekspertów, ujawniono, że 90% dzieła powstało w warsztacie mistrza, ale spod jego pędzla wyszły najprawdopodobniej postacie Jezusa i św. Jana.
Ze studia Leonarda wyszła także inna kopia "Ostatniej wieczerzy" namalowana przez jego uczniów około 1520 roku i znajdująca się w zbiorach londyńskiej Royal Academy. Nie jest ona jednak tak wierną repliką, jak dzieło z Belgii. Z powodu remontu, obraz jest zawieszony wysoko w kaplicy św. Magdaleny w Oksfordzie. Jego ponowna ekspozycja została zaplanowana na następny rok z okazji 500. rocznicy śmierci Leonarda.

kopia Ostatniej wieczerzy, 1520, Royal Academy of Arts, Londyn
Ostatnia znana kopia arcydzieła Leonarda, namalowana prawdopodobnie przez jego ucznia, Cesare da Sesto, znajduje się w Szwajcarii w kościele św. Ambrożego. Była restaurowana dwukrotnie: w 1951 roku i w latach 1989-92.

Cesare da Sesto, kopia Ostatniej wieczerzy Leonarda, 
Dokument filmowy będzie emitowany w telewizji w lokalnych stacjach. Celem ma być zebranie funduszy na renowację płótna, które ucierpiało podczas pożaru opactwa w 1929 roku. Wstępnie prace renowacyjne wyceniono na 500 tysięcy euro.

https://www.facebook.com/inarsveritas/

Komentarze

Popularne posty